Dziś był piękny dzień! Rano za oknem sypał śnieg, a ja uwielbiam śnieg! Potem przyszedł jakiś miły Pan i powiesił w naszej izolatce krzyżyk - bardzo mnie to wzruszyło. Następnie przyjechała Pani z gazety Fakt i robiła nam zdjęcia w tym pięknym nowiutkim otoczeniu. Niektórzy mają sesje roczkowe, a inni w okolicach pierwszych urodzin mają sesje zdjęciowe do Faktu na tle maszyn za miliony z WOŚP! To mnie rozbawiło 🤣
A na koniec... ustaliliśmy datę wyjazdu do domu. Ma być wtorek. 18.02.2020. Porusza mnie to tak bardzo, że zapominam oddychać. Dobrze, że mamy tu respiratory 🤭 Niedowierzam. Policzyłam, że to będzie jakoś 11 miesięcy i 11 dni... Czuję się gotowa! Mam tę moc 😜
A na koniec... ustaliliśmy datę wyjazdu do domu. Ma być wtorek. 18.02.2020. Porusza mnie to tak bardzo, że zapominam oddychać. Dobrze, że mamy tu respiratory 🤭 Niedowierzam. Policzyłam, że to będzie jakoś 11 miesięcy i 11 dni... Czuję się gotowa! Mam tę moc 😜
Komentarze