W przyszłym tygodniu, jak tylko zwolni się miejsce na oiomie ruszamy do Łodzi na operację serduszka! Najprawdopodobniej mój synek V.I.P. będzie leciał samolotem! I zabierze mamusię za sobą ☺️ Tata pogoni autostradą z bambetlami. Ma już w tym wprawę!
No nic. Dużo logistyki przed nami. Jakoś dużo we mnie radości i ufności. Wiadomo, też się boję. Ale jesteśmy w rękach Najlepszego Lekarza. On wie co robi! No i tu mamy wspaniałe lekarki. One też są całe podekscytowane i wystraszone zarazem. Jak cudownie być pod opieką takich Ludzi. To są lekarze, którzy nie zapomnieli być ludźmi. A szefowa jest naszym najlepszym adwokatem. Już ustaliłyśmy, że będziemy codziennie dzwonić ☺️ Tu naprawdę jest jak w domu...
Was też będę informować na bieżąco.
Prosimy o modlitwę i dobrą energię!
Dziękujemy, że jesteście!
Komentarze